Co brokerzy powinni przemyśleć?
Jest też więcej spraw do przemyślenia i ewentualnego uporządkowania.
Możemy już zapoznać się z podsumowaniem prac zespołu eksperckiego powołanego w celu wypracowania propozycji zasad postępowania w sytuacjach zdiagnozowanych przez środowisko jako etycznie wątpliwe (zob. Ciekawa zapowiedź samoregulacji na rynku ubezpieczeniowym).
Opracowanie przedstawia możliwe rozwiązania, w odpowiedzi na niektóre wcześniej zadane pytania (zob. wyniki prac zespołu ds. etyki SPBUiR).
Odpowiedzi na pytania poprzedzają też ważne stwierdzenia dotyczące organizacji i funkcjonowania pośrednictwa ubezpieczeniowego w Polsce:
„Problemem zdiagnozowanym i wydaje się, że wymagającym pogłębionej analizy jest kanał multiagencyjny, który w pewnym zakresie działa w oparciu o niejasne zasady. Trudność sprawia na przykład określenie, kogo reprezentuje i w czyim interesie działa agent posiadający pełnomocnictw wielu zakładów ubezpieczeń i jak się ma jego status do obowiązków agenta wobec dającego zlecenie wynikających z przepisów kodeksu cywilnego. W praktyce odnotowano też przypadki zacierania się różnic między kanałem brokerskim a multiagencyjnym.
Zauważono również problem konkurencji wewnętrznej w niektórych zakładach ubezpieczeń, co powoduje niekiedy nieuzasadnione różnice w kwotacjach oferowanych przez tego samego ubezpieczyciela różnym pośrednikom i może zakłócać zaufanie klienta do zakładu ubezpieczeń i pośrednika jako uczestnika jednego rynku.
Dalej, zgodnie z obowiązującymi przepisami, wszystkie podmioty prowadzące działalność w zakresie pośrednictwa na polskim rynku powinny realizować wymagania wynikające z ustawy o dystrybucji ubezpieczeń, występując w jednej z form przewidzianych w tej ustawie (broker ubezpieczeniowy, agent ubezpieczeniowy, agent oferujący ubezpieczenia uzupełniające), o ile nie podlegają zwolnieniu na podstawie art. 2 tej ustawy.”
Jak widać, te stwierdzenia wykraczają poza „przemyślenia” dla brokerów.
(TS. na podstawie SPBUiR)