Ryzyko
W życiu codziennym, a także w publikacjach naukowych termin „ryzyko” występuje w różnych znaczeniach. Trzeba się zgodzić, że w odniesieniu do terminu „ryzyko” eliminowanie wieloznaczności powinno mieć wymiar ponad-dyscyplinarny (zob. taki postulat w interesującym artykule J. Michalaka), ale taki cel wydaje się trudny do osiągnięcia. Wystarczy podać przykłady odmiennych podejść do definiowania ryzyk/a/*. Ryzyko traktowane jest jako możliwe zagrożenie albo szansa dla oczekiwanych korzyści. Ryzyko utożsamia się z niebezpieczeństwem (możliwym zagrożeniem). Ryzyko określa się stanem niepewności mierzalnej. Ryzyko wyraża się poprzez prawdopodobieństwo jego zaistnienia. Ryzyko utożsamia się z możliwą stratą (szkodą). Ryzyko uznaje się za odchylenie od stanu oczekiwanego czy przewidywanego. Ryzyko stanowi opis realnej ekspozycji na zagrożenie. Ryzyko traktuje się jako dyspersję rezultatów rzeczywistych i oczekiwanych. Ryzyko rozważa się jako prawdopodobieństwo rezultatu innego niż ten oczekiwany czy przewidywany. Za ryzyko uważa się uświadamiane poczucie zagrożenia dla działalności danego podmiotu i stopnia realizacji jego celów. Ryzykiem jest przedmiot ubezpieczenia.
Skupmy się jednak na tym, jak poradzić sobie z pojęciem „ryzyka” na gruncie problematyki ubezpieczeniowej. Dostrzegając, że również na gruncie tej problematyki istnieją odmienne podejścia do ryzyka, do jego rozumienia, a więc do opisywania ryzyka i wyjaśniania ryzyka (nauka, ujęcia teoretyczne i badawcze) oraz traktowania ryzyka i radzenia sobie z ryzykiem (praktyka, sposoby zarządzania i postępowania).
Najczęściej w zakresie problematyki ubezpieczeniowej: ryzyko utożsamia się z możliwym zagrożeniem; ryzyko uznaje się za stan niepewności mierzalnej; ryzyko wyraża się poprzez prawdopodobieństwo jego zaistnienia; ryzyko utożsamia się z możliwą stratą (szkodą); ryzyko uważa się za uświadamiane poczucie zagrożenia dla działalności danego podmiotu i realizacji jego celów; za ryzyko uważa się przedmiot ubezpieczenia.
Na tle tych stwierdzeń, przyjmujemy, że pojęciem pierwotnym poznawczo względem pojęcia ryzyka jest pojęcie zagrożenia (J. Michalak).
Wydaje się, że w związku z tym należy zadać przynajmniej cztery krótkie pytania, dotyczące:
– zagrożenia czego?
– zagrożenia kogo?
– zagrożenia kiedy?
– zagrożenia czym?
Na pytanie, czego? najprostsza odpowiedź to: zagrożenie istotnej wartości.
Na pytanie, kogo? najprostsza odpowiedź to: zagrożenie określonego podmiotu.
Na pytanie, kiedy? najprostsza odpowiedź to: zagrożenie zaistniałe w przyszłości.
Na pytanie, czym? najprostsza odpowiedź to: zagrożenie skutkiem zdarzenia.
Na portalu (z założenia dotyczącym ochrony ubezpieczeniowej) dominuje negatywne podejście do realizacji ryzyka. W związku z tym przyjmujemy, że ryzyko to możliwe zagrożenie bezpieczeństwa finansowego, dla podmiotów ekonomicznych (gospodarstwa domowego albo przedsiębiorstwa), przyszłym skutkiem zdarzenia losowego, wyrażanym nieakceptowaną stratą w posiadanych lub spodziewanych przez dany podmiot zasobach (T. Szumlicz).
*Uwaga: dopuszcza się stosowanie słowa „ryzyko” w liczbie mnogiej.
(TS.)